2021-05-30 07:12 PM
Ooo, to strasznie przykro. A same podkładki puszczają? Bardzo późna wiosna w tym roku, może jeszcze coś się zbierze.
Jak szczepiłeś?
Ja praktycznie wszystkie robiłem tak:
Jak była różnica w przekroju, to równałem do jednego boku, żeby przynajmniej z jednej strony kora się stykała. Miejsce łączenia owijałem folią i ściskałem gumką.
Podkładki szczepiłem pod koniec marca, potem trzymałem w ~12C przez mniej więcej 2 tygodnie - potem do gruntu.
Na chwilę obecną ruszyło 28 z 32 (!).
W taki sam sposób szczepiłem na istniejących jabłonkach, pod koniec maja. Trochę to trwało, ale ostatecznie ruszyły wszystkie (!).
Jak szczepiłeś?
Ja praktycznie wszystkie robiłem tak:
Jak była różnica w przekroju, to równałem do jednego boku, żeby przynajmniej z jednej strony kora się stykała. Miejsce łączenia owijałem folią i ściskałem gumką.
Podkładki szczepiłem pod koniec marca, potem trzymałem w ~12C przez mniej więcej 2 tygodnie - potem do gruntu.
Na chwilę obecną ruszyło 28 z 32 (!).
W taki sam sposób szczepiłem na istniejących jabłonkach, pod koniec maja. Trochę to trwało, ale ostatecznie ruszyły wszystkie (!).