50 drzewek - jakie odmiany wybrać?
#1
Czołem Koledzy,
 
Mam taki przypadek: chcę posadzić 50 drzew, z przeznaczeniem na legalną produkcję cydru w przyszłości. (Co oznacza, że muszę mieć sadzonki z legalnego źródła z paszportem i fakturą).
 
Dodatkowo, żeby to miało sens, to musi być jedna/dwie odmiany i zbiór i produkcja jedną partią.
 
Poczytałem dużo i całkiem mi się poprzewracało w głowie…
 
Chciałbym odmiany, które dają dobry cydr, w typie bardziej kwaśnym, a nie tannicznym.
 
Takie odmiany, które będą dojrzewać późno, tak żebym powiedzmy w październiku mógł zebrać jabłka i przechować w szopie np. do grudnia i wtedy (samemu/w tłoczni) uzyskać sok i zrobić cydr.
 
Lokalizacja: Koło Wrocławia, gleba I kl, zasobna w wilgoć. Niestety, lekko w dołku, ale nie jest to klasyczna zastoina mrozowa. Więc z uwagi na potencjalne przymrozki, lepiej późno kwitnące odmiany.
Drzewa na podkładce półkarłowej, gdyż nad nimi w poprzek przechodzi linia energetyczna.
Rozstawa 5 x 4 m
 
Ostatnio popularna jest Grochówka – ale wg opisów wchodzi w owocowanie późno (w 10tym roku?) i trzeba ją przechowywać do lutego, żeby się nadawała do konsumpcji.
 
Doradźcie coś…
Odpowiedz
#2
(2024-02-06 11:58 AM)ZbyszekTW napisał(a): Mam taki przypadek: chcę posadzić 50 drzew, z przeznaczeniem na legalną produkcję cydru w przyszłości. (Co oznacza, że muszę mieć sadzonki z legalnego źródła z paszportem i fakturą).

Nie ma przepisu, który mówi o tym, że musisz mieć fakturę, paszport i legalne źródło. Albo nie znam takiego przepisu. Możesz go podać?

"Ustawa winiarska" mówi:
Cytat:Cydr:

cydr napojem o rzeczywistej zawartości alkoholu przekraczającej 1,2%, lecz nieprzekraczającej 8,5% objętościowych, otrzymanym w wyniku fermentacji alkoholowej nastawu na cydr, z możliwością słodzenia glukozą, fruktozą, zagęszczonym sokiem jabłkowym, sokiem jabłkowym lub substancjami określonymi w art. 2 pkt 4 lit. a, e, f oraz g lub barwienia;

(art. 5 ust. 1 pkt 9)

nastaw na cydr oznacza mieszaninę sporządzoną przy użyciu jabłek, moszczu jabłkowego, soku jabłkowego lub zagęszczonego soku jabłkowego, z możliwością dodania wody, gruszek, moszczu gruszkowego, soku gruszkowego lub zagęszczonego soku gruszkowego, sacharozy, cukru płynnego, inwertowanego cukru płynnego, glukozy, syropu glukozowego, fruktozy, drożdży, pożywek lub kwasów organicznych;

(art. 2 ust. 11)

Cydr jakościowy:

cydr jakościowy jest cydrem o rzeczywistej zawartości alkoholu przekraczającej 1,2%, lecz nieprzekraczającej 8,5% objętościowych, otrzymanym w wyniku fermentacji alkoholowej nastawu na cydr jakościowy, z możliwością słodzenia moszczem jabłkowym, sokiem jabłkowym, zagęszczonym sokiem jabłkowym lub miodem;

(art. 5 ust. 1 pkt 3)

nastaw na cydr jakościowy oznacza mieszaninę sporządzoną przy użyciu jabłek lub moszczu jabłkowego, z możliwością dodania gruszek lub moszczu gruszkowego, wody, drożdży, pożywek lub kwasów organicznych;

(art. 2 ust. 12)
Odpowiedz
#3
Ja to znam od strony winnicy:
Trzeba najpierw w KOWR uzyskać wpis do rejestru producentów wykonujących produkcję wyrobów winiarskich (coś w tym stylu) - czyli tak jakby zalegalizować uprawę (przed legalizacją produkcji wina) - gdyż w myśl ustawy wino można produkować tylko ze swoich owoców.
KOWR chciał dokładnej listy odmian, mapy winnicy co gdzie rośnie, powierzchnia upraw, powierzchnia per odmiana.
Później przyjechali na kontrolę i sprawdzali paszporty i faktury.

Przy cydrowni też trzeba uzyskać wpis w KOWR, także zakładam, że wymagania będą podobne...
Odpowiedz
#4
cydrownia i wina owocowe nie mają takich wymagań na szczęście Smile

https://paragrafwkieliszku.pl/oficjalna-...u-i-perry/
Odpowiedz
#5
Tak to jest opisane w tym artykule:

Zgodnie z wolą ustawodawcy, produkcja (...) cydru (...) wymaga uzyskania wpisu do rejestru przedsiębiorców wykonujących działalność w zakresie wyrobu lub rozlewu wyrobów winiarskich. Organem, który prowadzi taki rejestr jest obecnie Dyrektor Generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Czyli dobrze by było się w KOWRze upewnić, jakie wymogi ma cydrownik aby uzyskać taki wpis...
Odpowiedz
#6
Zobacz tutaj: https://projektcydr.pl/podrecznik/jablka-na-cydr/
W szczególności tabele #5 i #6.

Nie polecę Ci konkretnej odmiany, bo nie mam z nimi dużego doświadczenia. Ale może podane terminy zbiorów i zawartości kwasów będą pomocne.
Pomimo, że chcesz zrobić cydr "bardziej kwaśny", polecałbym jednak odmiany o "średniej" zawartości kwasu.

Może dobrym pomysłem byłoby zasadzenie kilku drzewek odmiany typowo cydrowej, żeby trochę podbić kolor i wrażenie w ustach?
Piłem kiedyś testowy cydr z Ignacowa, Dabinett + polskie odmiany - był rewelacyjny!

Dabinett dojrzewa z początkiem listopada i ma bardzo mało kwasu (1-2g/L), więc bardzo ładnie kompensuje nadmiar kwasu np. z Renet.
Nie jest też bardzo agresywny pod względem tanin - właśnie butelkowałem jednoomianowy cydr z tej odmiany i jest bardzo smaczny.
Odpowiedz
#7
(2024-02-06 03:47 PM)ZbyszekTW napisał(a): Tak to jest opisane w tym artykule:

Czyli dobrze by było się w KOWRze upewnić, jakie wymogi ma cydrownik aby uzyskać taki wpis...

https://www.gov.pl/web/kowr/warunki--formularze2

uproszczone zasady do 1000 hl. Nie ma wymogów jak winiarze dot. odmian, certyfikatów itd.
Odpowiedz
#8
Ach, jednak w błąd Ciebie trochę wprowadziłem.
Do KOWRu się składa papiery, a na kontrolę (mowa o winnicy) przyjechał PIORIN.
To Piorin sprawdzał paszporty i faktury.
To w przypadku winnicy.
Odpowiedz
#9
(2024-02-06 04:22 PM)Bartek napisał(a): Zobacz tutaj: https://projektcydr.pl/podrecznik/jablka-na-cydr/
W szczególności tabele #5 i #6.

Nie polecę Ci konkretnej odmiany, bo nie mam z nimi dużego doświadczenia. Ale może podane terminy zbiorów i zawartości kwasów będą pomocne.
Pomimo, że chcesz zrobić cydr "bardziej kwaśny", polecałbym jednak odmiany o "średniej" zawartości kwasu.

Może dobrym pomysłem byłoby zasadzenie kilku drzewek odmiany typowo cydrowej, żeby trochę podbić kolor i wrażenie w ustach?
Piłem kiedyś testowy cydr z Ignacowa, Dabinett + polskie odmiany - był rewelacyjny!

Dabinett dojrzewa z początkiem listopada i ma bardzo mało kwasu (1-2g/L), więc bardzo ładnie kompensuje nadmiar kwasu np. z Renet.
Nie jest też bardzo agresywny pod względem tanin - właśnie butelkowałem jednoomianowy cydr z tej odmiany i jest bardzo smaczny.

W sumie może źle to ująłem...
Z kwasem sobie poradzę - czy z jego nadmiarem czy brakiem.
Z taninami sobie też poradzę - czy z nadmiarem czy z brakiem.
Najważniejsze, żeby cydr miał aromat i ciało. To takie dość trudne do uchwycenia...

PS.
Na dzisiaj celuję
50% Melrose - bo kiedyś udało mi się zrobić z niej świetny cydr
50% Złota Reneta
Odpowiedz
#10
To "ciało" jest moim zdaniem ściśle związane z taninami; praktycznie nieobecne w odmianach deserowych, jak również jabłka kulinarne typu Renety, Boskoopy, niewiele tutaj wnoszą. Eksperymentowałem z suplementacją różnych tanin, ale efekty były marne.
Odpowiedz


Skocz do: