2025-10-05 06:06 PM
Czołem!
Jako, że w tym roku zacząłem nastawiać troszkę większe nastawy zdecydowałem się na kupienie czegoś większego niż klasyczne wiadra fermentacyjne 33L. Te wiadra do tej pory sprawdzały mi się przy burzliwej fermentacji super, do leżakowania może troszkę mniej (ale duże szklane balony mają też swoją cenę). Nie mniej większy zbiornik to też trochę oszczędność miejsca, 2 razy mniej mierzenia składników, dużo wygodniejsze zlewanie znad osadu itd. Zbiorniki na różnych etapach fermentacji u mnie wędrują między domem a piwnicą, przez co maksymalna pojemność, którą będę w stanie wrzucić na wózek to 50-60L.
Wybór padł zatem na bardzo fajny na pierwszy rzut oka włoski zbiornik/beczkę 50L. Wyposażony w kranik, dwie zakrętki, uszczelkę pod wieko itd. Cena ok 180zł.
Zbiornik okazał się jednak nieszczelny w miejscu gdzie pokrywa styka się z dyskiem (ten w który jest włożony korek). Uszczelniłem to dodatkowo akrylem, no ale za niecałe 200zł chciałoby się już, żeby nie trzeba było robić jakiś dodatkowych samoróbek.
Szukam więc jakiegoś drugiego zbiornika, ale już nie chciałbym w ciemno wyrzucać kolejnych 150-200zł.
Są w internecie do nabycia w podobnej kwocie 150-170zł beczki do kiszenia z uszczelką 60L. Rzekomo mają atest do kontaktu z żywnością, ale nie wiem czy są one z PE, czy HDPE. A jeśli z PE, to czy on się nadaje?
https://allegro.pl/oferta/beczka-plastik...6760689282
Albo używane fermentory Speidel, na OLX po ok 150zł (widziałem Bartku, że kiedyś chyba z takich korzystałeś). Nówki chyba są po jakieś 300zł wzwyż, to już wydaje mi się zbyt dużo.
Tutaj bym zaufał renomie firmy, wydaje się, że powinny one spełniać swoją funkcję idealnie, ale czy pchać się w używane...?
Czy macie może jakieś doświadczenia z takich gabarytów pojemnikami, czy coś moglibyście doradzić, czy takie niebieskie beczki są warte uwagi, czy tego unikać?
Dajcie znać co myślicie,
Pozdrowienia
Jako, że w tym roku zacząłem nastawiać troszkę większe nastawy zdecydowałem się na kupienie czegoś większego niż klasyczne wiadra fermentacyjne 33L. Te wiadra do tej pory sprawdzały mi się przy burzliwej fermentacji super, do leżakowania może troszkę mniej (ale duże szklane balony mają też swoją cenę). Nie mniej większy zbiornik to też trochę oszczędność miejsca, 2 razy mniej mierzenia składników, dużo wygodniejsze zlewanie znad osadu itd. Zbiorniki na różnych etapach fermentacji u mnie wędrują między domem a piwnicą, przez co maksymalna pojemność, którą będę w stanie wrzucić na wózek to 50-60L.
Wybór padł zatem na bardzo fajny na pierwszy rzut oka włoski zbiornik/beczkę 50L. Wyposażony w kranik, dwie zakrętki, uszczelkę pod wieko itd. Cena ok 180zł.
Zbiornik okazał się jednak nieszczelny w miejscu gdzie pokrywa styka się z dyskiem (ten w który jest włożony korek). Uszczelniłem to dodatkowo akrylem, no ale za niecałe 200zł chciałoby się już, żeby nie trzeba było robić jakiś dodatkowych samoróbek.
Szukam więc jakiegoś drugiego zbiornika, ale już nie chciałbym w ciemno wyrzucać kolejnych 150-200zł.
Są w internecie do nabycia w podobnej kwocie 150-170zł beczki do kiszenia z uszczelką 60L. Rzekomo mają atest do kontaktu z żywnością, ale nie wiem czy są one z PE, czy HDPE. A jeśli z PE, to czy on się nadaje?
https://allegro.pl/oferta/beczka-plastik...6760689282
Albo używane fermentory Speidel, na OLX po ok 150zł (widziałem Bartku, że kiedyś chyba z takich korzystałeś). Nówki chyba są po jakieś 300zł wzwyż, to już wydaje mi się zbyt dużo.
Tutaj bym zaufał renomie firmy, wydaje się, że powinny one spełniać swoją funkcję idealnie, ale czy pchać się w używane...?
Czy macie może jakieś doświadczenia z takich gabarytów pojemnikami, czy coś moglibyście doradzić, czy takie niebieskie beczki są warte uwagi, czy tego unikać?
Dajcie znać co myślicie,
Pozdrowienia