2022-02-02 10:05 PM
To jest klasyczny nalot z drożdży kożuchujących. Pojawia się w efekcie kontaktu z powietrzem, szczególnie w przypadku nieco słabszych cydrów. W takiej ilości to jest wada wyłącznie estetyczna. Przeważnie rozwój tej wady zatrzymuje się dość szybko w zamkniętych butelkach, ze względu na to, że kończy im się tlen. Więc proponuję zostawić i nic nie robić, a przed otwarciem wstrząsnąć - powinien pójść na dno.
Alternatywnie, możnaby te butelki tak jak są zapasteryzować, wtedy na pewno wszystko by się natychmiast zatrzymało, ale też więcej już by się nie nagazowało.
Alternatywnie, możnaby te butelki tak jak są zapasteryzować, wtedy na pewno wszystko by się natychmiast zatrzymało, ale też więcej już by się nie nagazowało.