Początek poważniejszej zabawy w cydr
#84
No, jestem trochę bardziej zadowolony niż przy poprzednich kilku przyjętych zrazach, chociaż na 50 szczepień sądziłem, że przyjmie się ze 30 drzewek. No, ale brałem pod uwagę także to, że to moje pierwsze szczepienie drzewek w życiu, więc równie dobrze nic mogło się nie przyjąć. Z kilkoma doniczkami planuję podjechać do ogrodu botanicznego w Powsinie na naukę okulizacji u jednego z pracowników Smile Może uda mi się uzgodnić z nim pasujący termin Smile
Ta działka, która mam do zagospodarowania w tym roku ma jedynie 12 m szerokości, więc nie mogę za bardzo poszaleć. Jako, że mieszkamy tu już kilkadziesiąt lat, to już nasadzenia jakieś są (porzeczki, kilka grusz, maliny itd.) i muszę lawirować między nimi z drzewkami. Na tej części powstanie także, zapewne nieduży budynek gospodarczy, altana wraz z piaskownicą dla córki oraz piec w rodzaju tandoor (podziemny) z nadziemnym grillem, więc robi się na prawdę ciasno Wink Jako, że chcę mieć jak najwięcej jabłoni, to posadzę jednak co 3 metry i zobaczę jak będzie to wyglądało.

Dziś posadziłem Golden Hornet Smile Przyjechało drzewko wyższe ode mnie. Ma pewnie ze 2 metry. Wisi na nim kilka jabłuszek. Ciekawe, czy będzie mi dane już w tym roku ocenić ich smak Wink Smile
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Początek poważniejszej zabawy w cydr - przez markus383 - 2021-06-10 05:14 AM

Skocz do: