Wyciskanie soku

Niektóre owoce, na przykład czerwone winogrona, fermentuje się w miazdze. Sprzyja to wydobywaniu ze skórek i pestek dodatkowych substancji (polifenoli – zwanych też potocznie taninami), które wzbogacają smak. W winogronach te substancje znajdują się głównie w skórkach i pestkach.

Jabłka są pod tym względem inne. Jabłek nie fermentuje się w całości, ani w kawałkach, ani w tak zwanej miazdze. W jabłkach większość polifenoli zawarta jest w miąższu, skąd uwalniania jest podczas wyciskania soku. Fermentuje się sam sok.

Na niewielką skalę (rzędu kilku, góra kilkunastu litrów) z wyciskaniem soku można poradzić sobie za pomocą zwykłych kuchennych akcesorów: sokowirówek czy wyciskarek wolnoobrotowych. Wiele osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z cydrem, pierwsze partie soku wyciska właśnie takimi „domowymi” metodami. Sprawność wyciskania tych urządzeń, liczona jako ostateczna objętość soku jaką uzyskasz z danej partii jabłek, jest stosunkowo niewielka i zwykle nie przekracza 0,5l soku / 1kg jabłek.

Jeśli chcesz jednorazowo wycisnąć większą ilość soku, lub wiesz że będziesz wyciskać sok wielokrotnie w ciągu jednego sezonu, zdecydowanie potrzebujesz specjalnie do tego celu przeznaczonych sprzętów: rozdrabniarki oraz prasy. Za pomocą rozdrabniarki, jabłka mieli się na niewielkie kawałeczki, tak zwaną miazgę, którą następnie odciska się w prasie. Pomiędzy mieleniem i wyciskaniem zwykle robi się przerwę, podczas której miazga podlega tak zwanej maceracji.

Rozdrabniarka i prasa to spora jednorazowa inwestycja, ale – co tu dużo mówić – to jest podstawa warsztatu każdego cydrownika i bez tych sprzętów nie da robić cydru na dłuższą metę.

Zarówno rozdrabniarki jak i prasy występują w różnych wersjach, które różnią się pojemnością, łatwością obsługi oraz efektywnością, a co za tym idzie ceną. Najważniejsze, żeby były dostosowane do ilości jabłek, którą będziesz typowo przetwarzać, jak również żeby pasowały do siebie, czyli żeby miały podobną przepustowość. Przygotowywanie miazgi do napełnienia prasy nie powinno zajmować więcej czasu niż wyciskanie. Im mniej powtórzeń i krótsze przerwy, tym szybciej uporasz się z pracą.

Sprawność takiego procesu zależy od wielu czynników (stopnia rozdrobnienia owoców, nacisku prasy, maceracji, dodatku pektoenzymu, twojej cierpliwości, czyli ilości czasu jaki będziesz skłonna poświęcić na wyciskanie, no i oczywiście od samych jabłek) i waha się w granicach od 0,6l/kg do nawet 0,8l/kg.