2021-05-04 09:35 AM
Pożywki warto stosować zawsze jak dodaje się drożdże z torebki. Fermentacje na naturalnych drożdżach zwykle radzą sobie dobrze bez pożywek - chociaż i tutaj pożywki nie zaszkodzą. Potraktuj je jako "ubezpiecznie".
Głównie chodzi o witaminy (w tym najważniejszą: wit.B) oraz minerały. DAP jest zdecydowanie niewskazany, bo powoduje gwałtowny, niezrównoważony rozwój drożdży na samym początku, przez co potem mogą być problemy. Zdecydowanie lepsze są pożywki typowo organiczne typu np. Fermaid-O, które są bogate w witaminy i minerały, mając przy tym niewiele azotu i do tego uwalniają go stopniowo.
Nie spotkałem się z jakimiś szczególnymi opisami pożywek i sposobów dawkowania konkretnie pod kątem cydrów. Z praktyki nie widzę też takiej potrzeby. Być może specyfika miodosytnictwa powoduje, że tam jest to temat bardziej istotny. Sok jabłkowy jest bardzo przyjazny drożdżom: cukrów nie ma dużo i są to w większości cukry proste.
Głównie chodzi o witaminy (w tym najważniejszą: wit.B) oraz minerały. DAP jest zdecydowanie niewskazany, bo powoduje gwałtowny, niezrównoważony rozwój drożdży na samym początku, przez co potem mogą być problemy. Zdecydowanie lepsze są pożywki typowo organiczne typu np. Fermaid-O, które są bogate w witaminy i minerały, mając przy tym niewiele azotu i do tego uwalniają go stopniowo.
Nie spotkałem się z jakimiś szczególnymi opisami pożywek i sposobów dawkowania konkretnie pod kątem cydrów. Z praktyki nie widzę też takiej potrzeby. Być może specyfika miodosytnictwa powoduje, że tam jest to temat bardziej istotny. Sok jabłkowy jest bardzo przyjazny drożdżom: cukrów nie ma dużo i są to w większości cukry proste.