Kupiłem tę książkę kilka lat temu w nadziei, że dowiem się z niej czegoś o cydrach niemieckich. Niestety, wraz z Google Translate rozbiliśmy się wówczas o barierę językową. Dopiero teraz, z pomocą Chata GPT, udało mi się ją rozszyfrować 🙂
Chociaż książka jest niemiecka, nie ma w niej zbyt wielu informacji na temat niemieckich cydrów. Liczyłem na jakieś wskazówki dotyczące typowych odmian jabłek, chciałem dowiedzieć się czegoś więcej na temat tradycyjnych sposobów zwiększania zawartości tanin (dodatek jarzębu, etc.) – niestety, nie porusza ona takich kwestii. Książka nie traktuje o tradycyjnych czy rzemieślniczych metodach – wręcz przeciwnie: jest skupiona na nowoczesnej produkcji.
Książka jest skierowana do producentów cydru, którym nie straszne są metody przemysłowe. Traktuje cydr jako produkt, który musi być przede wszystkim atrakcyjny wizualnie, pozbawiony wad oraz stabilny. Atrakcyjność sensoryczna, budowanie bukietu, etc. – te kwestie właściwie nie są poruszane. Na wejściu jest jakaś miazga, z której należy przygotować sok, w miarę szybko przefermentować, a następnie wyklarować i zabutelkować. Taki jest cel.
Stąd też książka zawiera dużo informacji na temat różnych sposobów oczyszczania moszczu, klarownia cydru, filtrowania. Wyraźnie podkreślona jest rola siarkowania, jak również omówione są inne środki pomagające uniknąć wad oraz poprawiające stabilność. Nie są to tematy powszechnie poruszane w literaturze cydrowej, więc można tutaj znaleźć wiele ciekawych informacji. Ja na przykład dowiedziałem się, że przez filtry papierowe trzeba przed użyciem długo przepuszczać wodę, żeby uniknąć kartonowego posmaku – nikt mi tego wcześniej nie wyjaśnił!
W książce można znaleźć dużą liczbą zdjęć pokazujących profesjonalne elementy wyposażenia cydrowni, choć pełnią one raczej rolę wypełniacza, bo prezentowane urządzenia są raczej wspominane niż omawiane.
Być może jest to kwestia tłumaczenia, a może tak się pisze książki po niemiecku, w każdym bądź razie odniosłem wrażenie, że książka napisana jest bardzo zwięźle i oschle. Jest w niej też wiele powtórzeń, które z jakiegoś powodu są niezbyt spójne. Na przykład wielokrotnie przywoływane rekomendowane dawki siarki często różnią się od siebie i nie byłem w stanie zorientować się z czego wynikają te różnice. Jest w niej również dużo rad, które w moim odczuciu mało wnoszą, np. „należy unikać infekcji”. Trochę to utrudnia lekturę, ale nie zmienia faktu, że książka jest ogólnie bardzo wartościowa.
Na tle innych książek o cydrze, które przeważnie promują jak najbardziej naturalne metody, ta książka stanowi wyjątek i pokazuje, że istnieją również inne sposoby, żeby przygotować cydr. Wprawdzie nie będzie to cydr zgodny z ideałami „cydru rzemieślniczego”, ale z całą pewnością wciąż będzie to cydr wysokiej jakości.
Most und Apfelwein
Karl Stückler
ISBN 978-3-7020-1231-1
2009r.
Ale cuda! Nie wiedziałem o istnieniu takiego drzewa! Jarząb domowy. Myślałem że chodzi Ci o jarząb pospolity , czyli pospolitą jarzebinę.
Chodzi o pisownię? Okazuje się że jarząb domowy w dopełniaczu ma „ę” 🙂
Co to jest jarzęb? Ach te chaty dzipiti…..