Mija kolejny rok odkąd zainaugurowałem tego bloga. W sumie to miała być szybka piłka: chciałem zrobić sobie smaczny cydr – bo te sklepowe były i wciąż są dla mnie „cydrem” tylko z nazwy. Projekt rozrósł się poza wszelkie założone początkowo ramy i przerodził w swego rodzaju misję, mającą na celu popularyzację rzetelnej wiedzy o cydrze.
Zebrało się tutaj mnóstwo informacji – podpartych wiarygodnymi źródłami oraz, tam gdzie to było możliwe, potwierdzonych praktycznymi eksperymentami. Żadnego bezmyślnego kopiowania, żadnego powtarzania Internetowych porad (które swoja drogą czasami przyprawiają mnie po prostu o dreszcze). Wszystko to podane – mam nadzieję – we w miarę przystępnej formie, co nie ukrywam często bywało bardzo czasochłonne i niejednokrotnie ślęczałem nad wpisami po kilka/naście godzin, właśnie po to żeby się je łatwiej i płynniej czytało. I to bynajmniej nie jest koniec – bo chociaż ostatnio tematy są jakby nieco bardziej zaawansowane, ciągle dotyczą one w pewnym sensie podstaw, i wciąż sporo pozostało do poruszenia.
Ale pojawił się problem. Wraz z dodawaniem kolejnych wpisów, coraz trudniej się w tym ogromie informacji połapać. Szczególnie komuś, ktoś wpada na tę przestrzeń po raz pierwszy, starając się znaleźć odpowiedź na zasadniczo proste pytanie: no to jak się ten cydr powinno robić? Wprawdzie wydzieliłem osobno „teorię”, ale powiedzmy sobie szczerze: niewiele to pomaga, szczególnie jeśli ktoś na dobrą sprawę nie wie czego szuka.
Aż się prosi, żeby to wszystko jakoś uporządkować. W sumie wszystko już jest napisane, trzeba to teraz „tylko” poukładać, teoretyczne wywody zastąpić konkretnymi wnioskami i praktycznymi poradami… Mógłby z tego wyjść całkiem fajny mini-podręcznik – a taki na pewno przyda się wielu osobom! Strach tylko pomyśleć ile z tym będzie roboty… No ale trzeba się wreszcie za to zabrać!
Także wkrótce, w menu na górze pojawi się sekcja „Podręcznik”, nad którą będę pracował w miarę dostępnego czasu. Najlepiej byłoby, gdyby udało się ten podręcznik złożyć tak mniej więcej do września, bo wtedy powszechne zainteresowanie cydrem zaczyna wchodzić w doroczne apogeum. Zobaczymy, może się uda. Najważniejsze, żeby zacząć!
Tak więc niniejszym ogłaszam, że zaczynam! Projekt Podręcznik uważam za otwarty 😉
No właśnie zawitałem na tą stronę po jakimś czasie nieobecności i widzę ogrom nieuporządkowanej wiedzy… Niemniej jednak jestem uparty i znalazłem to, czego potrzebuję… ale podręcznik to fajna sprawa. 🙂
Świetny pomysł! Również kibicuje i czekam na więcej!
Trzymam kciuki i kibicuję z całych sił!