Nareszcie sezon wakacyjny! Trochę odetchnąłem i nabrałem energii, żeby podziałać w tematach, które od dawna mi zalegały 🙂
Przede wszystkim odświeżyłem Podręcznik Cydrownika – poprawiłem nawigację, poskracałem rozdziały, dodałem też kilka nowych. Byłbym wdzięczny za informację zwrotną – czy w takiej formie jest przydatny, jak by go ulepszyć, co poprawić, etc.
Chodzi mi też po głowie zrobienie przeglądu polskich cydrów rzemieślniczych…
…początkowo miałem w planie popatrzyć na polskie cydry pod kątem odmian jabłek, jakie są używane do ich produkcji – no ale jaki byłby z tego tak naprawdę pożytek, bez informacji o efekcie końcowym? Więc kupiłem kilka cydrów, potem jeszcze kilka, i jeszcze kilka 😉 Obecnie jestem na takim etapie:
I wciąż nie jestem nawet w 1/3… 🙁
Trochę to potrwa, bo zakupy muszę sobie rozłożyć na kolejne miesiące… Nie miałem świadomości, że cydry są tak absurdalnie drogie!
Ale zawziąłem się, prędzej czy później coś z tego będzie 🙂