Prawo cydru

Ciekawostka: ile cydru jest w cydrze? 😉
Czy taki sklepowy cydr musi być zrobiony w 100% z soku?
I dlaczego praktycznie wszystkie cydry mają nie więcej niż 4,5%?

Nie ma jedynej słusznej definicji „cydru”. Wiadomo: niezbędny jest sok jabłkowy, przydały by się drożdże… Ale pozostaje kwestia rozmaitych dodatków: jedni stawiają na naturalność, inni dosładzają przed fermentacją – żeby było mocniej, jeszcze inny dodają cukier już po – bo lubią jak jest mniej wytrawnie, itd.

Póki robimy cydr na własne potrzeby, istotne jest wyłącznie to, żeby nam smakowało.
Ale co tak na prawdę można nazwać cydrem komercyjnie?

Czytaj dalej

Cydrowe drzewka

Praktycznie w każdej książce o cydrze jest jakaś wzmianka o hodowli drzew, zakładaniu sadu, etc. Początkowo kładłem to na karb „skrzywienia zawodowego” autorów, ale przeglądam sobie od czasu do czasu fora dyskusyjne o cydrze – i tam też jak bumerang powracają tematy związane z drzewkami. Coś w tym musi być – cydr zaczyna się od jabłek, a że takich cydrowych jabłek nie da się nigdzie kupić, wychodzi na to, że trzeba je sobie samemu wyhodować…

Co takiego jest w tych cydrowych odmianach? Ciekawe jak smakują – czy poznał bym się na tym, że to są jakieś inne jabłka, jakbym tak skosztował kawałek? No i czy faktycznie wychodzi z nich lepszy cydr?

Czytaj dalej

Prasa warstwowa

No, nareszcie uporałem się z prasą do wyciskania soku!

Robota miała być szybka i przyjemna: no bo przecież żadnych silników, pasowanych na milimetry obrotowych elementów – raptem kilka blach, do tego podnośnik, jakieś tam przekładki… Tak… przyjemnie to może było, ale na pewno nie szybko 🙂

Wszystko szczęśliwie już działa, choć rzeczywistość wymusiła na mnie pewne modyfikacje. Jak również jest kilka rzeczy, które na drugi raz zrobiłbym nieco inaczej.

Czytaj dalej