Wszędzie tam gdzie rosły jabłka, prędzej czy później znalazł się ktoś kto spróbował zrobić z nich cydr. Nie wiem czy była to kwestia dostępności odpowiednich odmian, czy zadecydowały inne czynniki, a może rolę odegrał zwykły przypadek – w każdym razie w kilku miejscach na świecie cydr się przyjął, do tego stopnia że stał się częścią tradycji danego regionu.
Sztuka robienia cydru rozwijała się w tych miejscach niezależnie, i o ile w sumie wszędzie ludzie doszli do podobnych wniosków, o tyle każdy region ma pewne swoje lokalne „smaczki”: sposoby przygotowania różnią się pewnymi niuansami, jak również inny jest, uznawany za tradycyjny, cydr.
Tym razem, w ramach poszerzania horyzontów, sięgnąłem po książkę o cydrze hiszpańskim!
Czytaj dalej