Oczyszczanie i pasteryzacja

Wspominałem niedawno, że robienie cydru – oprócz tego że wymaga ogromnej cierpliwości – wymaga również podejmowania, praktycznie na każdym etapie, istotnych decyzji dotyczących przebiegu procesu.

Decyzje to nie zawsze są oczywiste, a dodatkowo istnieje naturalna pokusa, żeby maksymalnie upraszczać sobie życie, a co za tym idzie pomijać pewne zabiegi – szczególnie gdy dodają nam pracy, a płynące z nich korzyści nie są oczywiste, lub wręcz są na ich temat sprzeczne opinie.

Tym razem na warsztat wziąłem dwie właśnie takie nieco czasochłonne i kontrowersyjne czynności: oczyszczanie soku przed fermentacją oraz pasteryzację. Chcę się przekonać jakich korzyści oraz potencjalnych konsekwencji można się po tych zabiegach spodziewać.

Czytaj dalej

Książka: Tasting Cider

Pomyślałem, że skoro nauczyłem się już robić całkiem smaczne cydry, czas najwyższy żebym podszkolił się również nieco w degustacji. Oczywiście degustacja jest sztuką praktyczną i nie bardzo można się jej nauczyć czytając – ale od czegoś trzeba zacząć, a mały teoretyczny wstęp nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodził. Tak więc po szybkiej konsultacji z Google’m i znalezieniu pasującej tytułem pozycji, przystąpiłem do lektury.

Czytaj dalej

Keeving

To niesamowite na ile sposobów można przygotowywać cydr! Mogło by się wydawać, że to przecież tylko sok, drożdże i trochę czasu – gdzie tu w ogóle jest pole do manewru? Prawda jest taka, że dokładnie na każdym etapie, przy każdej czynności, czają się niuanse, które często mają niebagatelny wpływ na efekt końcowy.

Czytaj dalej