Wygląda na to, że zrazy, które szczepiłem na wiosnę, ściągnąłem z Anglii dosłownie w ostatnim momencie. W tym roku angielskie szkółki wstrzymały realizację zamówień do EU i na razie nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy sytuacja wróci do przed-Brexit’owej normy.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – zmuszony do szukania nowych źródeł, nieoczekiwanie znalazłem ciekawe miejsce, gdzie można zaopatrzyć się praktycznie we wszystkie francuskie cydrowe odmiany!
Czytaj dalej