Wiosna pełną gębą – termometr niezmiennie coraz bardziej pozytywny, również w garażu coraz cieplej, a co z tym idzie w leżakujących butelkach wzrasta ciśnienie.
Tym razem kapsle zaczęły popuszczać już przy 4,5atm – chcąc nie chcąc trzeba wziąć się do roboty 🙂