Te kilka luźniejszych dni w okolicach Wszystkich Świętych zaowocowało pojawieniem się kolejnego rzędu dam w mojej cydrowej piwniczce. Niniejszym dobiłem do 20 odmian 🙂
Jabłkowa różnorodność została wzbogacona o takie odmiany jak: Prince, Jonagold, Jonagored, Fuji. Udało mi się zdobyć Koksę oraz coś, co ładnie wyglądało i pan mówił na to Concord, ale chyba mu się coś pomyliło, bo nie mogę nic takiego w Internetach znaleźć, i patrząc na obrazki wychodzi mi że była to chyba Fiesta.
Miałem przez chwilę fantazję żeby rozszerzyć mój eksperyment o gruszki, ale jako że zostawiłem je na koniec, nie starczyło mi już na nie ani czasu ani zapału. W efekcie nastawiłem tylko Konferencję…
Jak już pisałem: końca nie widać! 🙂