Refraktometry są bardzo poręczne i wygodne w użyciu. Do pomiaru wystarczy kropla soku, a wynik można odczytać praktycznie natychmiast. Do tego są mniej delikatne niż popularne areometry (cukromierze) i trudniej jest je stłuc. Jedyna ich słabość polega na tym, że wraz z pojawieniem się alkoholu, wyniki zaczynają bardzo odbiegać od – ukształtowanych na podstawie pomiarów areometrami – oczekiwań, przez co pomiary wykonane podczas, lub po zakończeniu fermentacji, trudno jest zinterpretować.
Okazuje się jednak, że jest na to sposób! Wpływ alkoholu na wskazanie refraktometru można oszacować, dzięki czemu można zarówno przewiedzieć jakie będzie końcowe wskazanie, jak również „skorygować” wynik tak, żeby odpowiadał temu co pokazuje areometr. Oczywiście z pewnym marginesem.
Czytaj dalej