Nie łatwo jest być jabłonką. Szczególnie jak jest się tą pierwszą i najstarszą cydrową jabłonką w sadzie. W ogóle cydrowe jabłonki mają przechlapane – człowiek się ciągle wtrąca i nie daje w spokoju rosnąć… 😉
Słodka Reneta
Udało się, zrobiłem słodki cydr!
I to jaki! Bez dodatku cukru czy innych słodzików – sama naturalna słodycz 🙂
Został on natychmiast i jednogłośnie okrzyknięty najlepszym moim dotychczasowym dokonaniem. Pojawiły się również nieśmiałe sugestie, że być może powinienem robić takich cydrów więcej… choćby kosztem zmniejszenia ilości trunków o bardziej wytrawnym charakterze 😉
Nie da się ukryć, cukier robi swoje: słodycz maskuje niedoskonałości – wytrawne cydry muszą być na prawdę dobre, żeby zyskać uznanie. Nie przez przypadek większość sklepowych cydrów jest co najmniej półsłodka…
Książka: Cider, Hard & Sweet
Zachęcony poprzednią książką postanowiłem, nie zwlekając, zapoznać się z kolejną pozycją z cyklu tych, w których cydr występuje w roli głównego bohatera. Ponownie literatura amerykańska, choć na tym podobieństwa w zasadzie się kończą 🙂