Taniny

Francuzi to jednak mają fajnie. Byłem niedawno w Paryżu – do jakiego sklepu by się nie weszło, nie ważne czy w centrum czy na obrzeżach: wszędzie można kupić cydr. Do wyboru do koloru, i do smaku. I przy tym nie tak drogo – najwyższa półka: cydry Normandzkie, to około 2,5Eur za butelkę 0,75L.

I ten smak – coś niesamowitego! Jak oni to robią!? Te cydry mają w sobie coś tak charakterystycznego, a jednocześnie coś do czego nie mogę się w żaden sposób na razie zbliżyć podczas moich eksperymentów…

Myślę że dużą rolę odgrywają tutaj taniny.

Czytaj dalej

Zrazy na cydr

Pomyślałem sobie, że jeśli moje zainteresowanie cydrem przetrwa próbę czasu, to warto byłoby spróbować jak smakuje cydr zrobiony z jabłek, o których czytałem że są typowo „cydrowe” – na przykład taki Kingston Black. Ciekawi mnie czym takie jabłka różnią się od odmian z jakimi spotykamy się na co dzień, czy faktycznie są jakieś inne.

Zasadniczo jest tylko jeden problem: z jakiegoś powodu te odmiany u nas nie występują i nie da się takich jabłek dostać. Tak samo jak ogólnie jabłek z dużą zawartością tanin. Nie wiem czy jest to kwestia braku zapotrzebowania, czy może w naszym klimacie te jabłka po prostu się nie udają – tak czy inaczej wygląda na to, że muszę je sobie samodzielnie wyhodować.

Czytaj dalej